Wsparcie wydarzenia teatralnego o tematyce autyzmu

Zasobnik

Wspieranie wydarzeń artystycznych uwrażliwiających na ważkie tematy społeczne jest dla nas szczególnie istotne, ponieważ to właśnie sztuka odgrywa unikalną rolę w kształtowaniu społecznej świadomości i budowaniu przestrzeni do refleksji. Może być lustrem, które odbija nastroje i wartości dominujące w społeczeństwie, ale również narzędziem do podważania utartych schematów, zadawania trudnych pytań i otwierania dyskusji na tematy, które często pozostają w cieniu.

Nie inaczej było w przypadku IV półmaratonu czytań performatywnych Teatru na Faktach w Instytucie Grotowskiego.W ramach tego wydarzenia mieliśmy przyjemność obejrzeć cztery spektakle w ramach IV półmaratonu czytań performatywnych Teatru na Faktach w Instytucie Grotowskiego. Zostaliśmy poproszeni o objęcie wydarzenia matronatem, ze względu na jedno z czytań, które dotykało tematyki spektrum autyzmu – “Moje dziecko jest jak pingwin” autorstwa Anny Piątkowskiej. 

Tytuł spektaklu budził w nas nieco obaw, ponieważ podejrzewaliśmy, że jest on nawiązaniem do niedawno wydanego, głośnego serialu, “Matki pingwinów”, jednak okazało się, że odnosi się do mema, który przedstawiła nam mama Janka – główna bohaterka czytania. Ten internetowy obrazek przedstawia dwie wersje tej samej sytuacji: jedną w której dorosły pingwin mówi pingwiniątku, że nie może latać i ono wyrasta w tym przeświadczeniu i drugą, w której powtarza swojemu pingwiniemu dziecku, że “może latać” i w ostatnim kadrze młody pingwin ubrany jest w czapkę pilota. Ta metafora niestety również niezbyt nam się podoba. Z jednej strony skupia się na deficytach osób w spektrum (jakby brak umiejętności latania nie był po prostu cechą gatunkową tylko problemem do rozwiązania), z drugiej strony przedstawiona interakcja sprawia wrażenie raczej spełniania ambicji rodzica niż realnych chęci dziecka. 

Niemniej zdecydowaną zaletą jest całościowe ujęcie spektrum autyzmu jako odmiennej ścieżki rozwojowej.  Tego typu, przekazu bardzo brakuje w sztuce. Podkreślona zostaje szkodliwość alternatywnych metod mających na celu “wyleczenie” autyzmu, takich jak suplementacje, diety eliminacyjne, ziołolecznictwo, a także dyrektywnych, intensywnych terapii.

Spektakl momentami zdawał się dość chaotyczny, wyraźnym zamysłem było postawienie perspektywy mamy osoby autystycznej na pierwszym planie, natomiast rozpoczęto wiele wątków, próbowano przedstawić między innymi rozwój Janka na przestrzeni lat, wspomniano o narodzinach jego brata, o problemach w pandemii. Wszystkie te kwestie są oczywiście bardzo ważne ale również trudne do rozwinięcia w tak krótkiej formie jaką być ten spektakl.  Bardzo nas cieszy, że nie zapomniano jednak wspomnieć o bardzo ważnej kwestii wsparciu rodziców po diagnozie. Mama zauważa w pewnym momencie, że w całym zamieszaniu wynikającym z diagnozy jej dziecka zapomniała o dbaniu, o własne potrzeby, natomiast wyraźnie krytykuje również sposób przekazania diagnozy i brak wsparcia ze strony specjalistów. 

Jednym z wątków, którego rozwinięcia zdecydowanie nam zabrakło była kwestia niesamodzielności i niepełnosprawności Janka. Terminu “niepełnosprawność” używano w zasadzie zamiennie z “spektrum autyzmu”, mama wspomina co prawda, że możliwa jest również niepełnosprawność intelektualna jednak wszystkie trudności omawiane są tylko w kontekście zdiagnozowanego Zespołu Aspergera. Aspekt niesamodzielności również jest nieco niejednoznaczny, ponieważ wymieniane są przede wszystkim różne rzeczy, które Janek potrafi zrobić lub, które osiągnął. Można by nawet wysnuć wniosek, że niesamodzielność w tym przypadku wynika z problemów psychicznych po pandemii a nie z samego spektrum, na które jednak kładziony jest nacisk w narracji. W kwestii samego budowania obrazu autyzmu w społeczeństwie bardzo korzystne byłoby jasne pokazanie, który problem wynika bezpośrednio z autyzmu, a który z NI czy ze zdrowia psychicznego.

Czy jednak ten spektakl był wartościowy? W naszej opinii zdecydowanie. Poruszył wiele wątków związanych z bezpieczeństwem i zdrowiem zarówno osób autystycznych, jak i ich opiekunów. Podkreślał istotność wsparcia rodziców w trakcie i po diagnozie, trudności wynikających z całkowitego porzucenia realizacji swoich potrzeb i pasji w obliczu diagnozy autyzmu, a później problemów natury zdrowia psychicznego. Przedstawiona jest również miłość rodzicielska, troska i podejście mające na celu ochronę dziecka również przed przemocowymi formami “terapii”. Prawidłowo przedstawiona jest sama istota autyzmu jako ścieżki rozwojowej, jest to ważne również dlatego, że większość osób niezwiązana z tematem personalnie zapewne pierwszy raz, właśnie podczas tego spektaklu, miała okazję spotakć się z takim ujęciem autyzmu. W naszej opinii, ta sztuka przede wszystkim ucierpiała na krótkiej formie. 

Cieszymy się, że mieliśmy okazję wspierać wydarzenie, które dotyka tematów istotnych dla środowiska neuroróżnorodnego i pokazuje spektrum autyzmu z perspektywy, która rzadko gości w polskim teatrze. Dziękujemy organizatorom za zaproszenie do objęcia matronatu oraz możliwość uczestnictwa w wydarzeniu. Jeśli nie mieliście okazji obejrzeć spektaklu na żywo, nadal możecie znaleźć jego zapis na profilu Facebookowym Instytutu Grotowskiego. UWAGA! Wydarzenie jest 18+ i zaczyna się czytaniem, które zawiera treści o charakterze erotycznym, prosimy o rozważne dobieranie momentu do odtworzenia nagrania. Sam spektakl omawiany w poście ma oznaczenie 16+ i zachęcamy do trzymania się tych widełek wiekowych.

mar 5, 2025

Zobacz więcej postów:

Nasze listy…

Listy... Z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka w roku 2017 i Międzynarodowego Dnia Kobiet w roku...

Zrelaksuj się!

Piątek. Czas relaksu. Dzisiaj w ramach polecanych pomysłów na relaks i odpoczynek zajęcia domowe....

Prace domowe – perspektywa dziecka.

Prace domowe – perspektywa dziecka, to chyba temat znany większości dorosłych. Choć niektórzy z...

Autystyczne dziecko na wszystko mówi „nie”.

Autystyczne dziecko na wszystko mówi "nie" to taka sytuacja, która często współwystępuje ze...

Potrzeba nam umysłów różnego rodzaju

Aby zobaczyć różnorodność w autyzmie nie trzeba odwagi, tylko otwartego umysłu, akceptacji i...

Kontrola rodzicielska – czyli po co i komu limity na elektronikę.

Kontrola rodzicielska  - czyli po co i komu limity na elektronikę - dotyczy smartfonów, tabletów...

Czy słyszysz swoje myśli?

Czy słyszysz swoje myśli? W tym tygodniu krążymy wokół diagnozy. Po co ją robić, czy przekazywać....

Jak budować odpornośc psychiczną?

Jak możesz budować swoją odpornośc psychiczną w kilku krokach? Odporność psychiczną możemy budować...

Wypalenie rodzicielskie

Śledząc rodzicielskie grupy tematyczne widzimy, że niezwykle ważnym jest poruszenie od dzisiaj...

Plan aktywności kołem ratunkowym rodzica

#samoświadoma środa, czyli taki dzień w którym budujemy samoświadomość rodzica. Zastanawiałam się...
Koszyk0
Brak produktów w koszyku!
Kontynuuj zakupy
0