Hejt, pseudozdalnanauka, koronawirus, kryzys gospodarczy, szarlatani chcący zarobić na pandemii, nawet dalej nie ma sensu wymieniać. Dlatego myślimy sobie, ze dzisiaj nie będziemy mówić o tematach miażdżących czwartków, ponieważ podniesienie poziomu stresu może dodatkowo nakręcać spiralę nienawiści. Zdaje się, że w obliczu dzisiejszego poranka wręcz apelujemy o to byśmy potrafili poszukać w sobie uważności na człowieka. Na siebie jako człowieka i innych ludzi, którzy człowiekami również są. Jeden drobny gest uważności może wesprzeć drugiego na tyle, że podarujemy mu życie. Dosłownie i w przenośni. Przyjrzyjcie się chłopakom na zdjęciu. Ile w tym drobnym geście wsparcia, czułości, bliskości i siły. Naprawdę czasami niewielkie gesty niosą ogromną siłę. Dbajmy o to, żeby ta siła była budująca. Potrzebujemy, naprawdę potrzebujemy się wspierać, bo „przyszło nam żyć w bardzo dziwnych czasach”.
Aleksandra Oszczęda, pedagog specjalny
Joanna Jakś, specjalista d.s. wsparcia rozwoju osób ze spektrum autyzmu
Autorki są mamami dzieci w spektrum autyzmu