Autyzm, Zespół Aspergera, komunikacja

Zasobnik

Autyzm, Zespół Aspergera, komunikacja – czym się charakteryzuje, co warto wiedzieć?
Kiedy myślę o procesie komunikacji, najczęściej jawi mi się w głowie schemat z ilustracji.
Dlaczego?
Najpierw pojawia się intencja, która musi przemienić się w wiadomość. Wiadomość zostaje zakodowana i wprowadzona do procesu w formie sygnału przekazanego w jakiś dostępny sposób. W tym momencie do procesu komunikacji wkracza odbiorca. Najpierw odbiera sygnał, a następnie próbuje go odczytać, używając dostępnej mu możliwości odkodowania. Wreszcie interpretuje w oparciu o posiadane przez siebie dane.
Kiedy opowiadamy o spektrum autyzmu jak o odmiennym oprogramowaniu – jak Windows i IOS – ten schemat porozumiewania się dopełnia rozumienie trudności w komunikacji.
Przykładowo dla dwóch odmiennych systemów operacyjnych:
Pewna dziewczynka przeżywa radość. Chce ją wyrazić, więc chodzi na palcach (jest to jej kod na wyrażanie radości). Chodząc na palcach uwidacznia intencję w postaci sygnału. Mama dostrzega córkę chodzącą na palcach – odkodowuje – chodzenie na palcach nie jest naturalną formą chodzenia, więc pewnie dziewczynka ma jakiś problem z nogami. Odtwarza zatem w sobie wiadomość i interpretuje ją w oparciu o swoją wiedzę i doświadczenia – „coś złego dzieje się z moją córką, ponieważ widzę, że chodzi na palcach”. Dla mamy naturalnym kodem na wyrażanie radości jest uśmiech, podskoki, chęć opowiedzenia.
Przykład drugi:
Ta sama dziewczynka przeżywa radość. Chce ją wyrazić, więc chodzi na palcach (kiedy jest szczęśliwa, lubi chodzić na palcach, bo czuje się lekka jak motyl). Dostrzega ją mama, która, gdy jest szczęśliwa, też lubi chodzić na palcach. Odkodowuje: Widzę, że moja córka chodzi na palcach, myślę, że jest szczęśliwa. Interpretuje komunikat: Chyba jesteś bardzo szczęśliwa, moja córko.
Analogiczna sytuacja może mieć jeszcze inny przebieg.
Gdy przeżywająca radość dziewczynka chodzi na palcach, zostaje dostrzeżona przez mamę, która wyraża radość uśmiechem. Jednak ta mama wie, bo zaobserwowała i nauczyła się, że jej córka koduje radość chodzeniem na palcach – potrafi odczytać poprawnie tę informację i zinterpretować jako radość w oparciu o swoją wiedzę.
Cała sztuka komunikacji polega na tym, by znaleźć w sobie wystarczająco dużo empatii. Tyle, aby wystarczyło do właściwego odczytywania komunikatów i właściwego interpretowania pierwotnej intencji.
Jak tworzenie programów, które potrafią właściwie odkodować plik, niezależnie od tego, w którym systemie operacyjnym został zapisany.
Więcej pożytku przyniesie próba właściwego odkodowania i nazwania pierwotnej intencji dziecka, niż uczenie dziecka stosowania niezgodnych z jego systemem rozwojowym kodów emocjonalnych czy komunikacyjnych. Naprawdę niezwykle trudno jest wyrazić radość za pomocą uśmiechu komuś, kto urodził się z opcją: wyrażam radość machaniem ręką.
Oczekujemy, że kilkulatek będzie wyrażał strach mówiąc: bardzo się tego boję, a sami, będąc osobami dorosłymi, nie potrafimy dostrzec jego strachu w tupaniu nogą czy krzyku.
To niezwykła podróż w zakamarki rodzicielskich relacji. Wspieranie dziecka w nabywaniu umiejętności odczytywania własnych kodów komunikacyjnych i emocjonalnych. Warto się w nią wspólnie wybrać.
No tags for this post.

lis 12, 2020

Zobacz więcej postów:

Potrzeby człowieka

O potrzebach człowieka w spektrum poczytacie w tej książce...

Nie rób tego kolejnym dzieciom

Jest rzecz przerażająca mnie okrutnie. Dorosły człowiek, który mówi:"bo gdyby to dziecko...

Bądź łagodny

Hejt, pseudozdalnanauka, koronawirus, kryzys gospodarczy, szarlatani chcący zarobić na pandemii,...

Idealny dom? Tylko na FB.

Wczorajsza grafika miała być wsparciem, żeby się nie rozjechać mentalnie. Mam nadzieję, że tak...

Wsparcie wydarzenia teatralnego o tematyce autyzmu

Niedawno mieliśmy przyjemność obejrzeć cztery spektakle w ramach IV półmaratonu czytań performatywnych Teatru na Faktach w Instytucie Grotowskiego. Zostaliśmy poproszeni o objęcie wydarzenia matronatem, ze względu na jedno z czytań, które dotykało tematyki spektrum autyzmu – “Moje dziecko jest jak pingwin” autorstwa Anny Piątkowskiej.

Kara i nagroda w wychowaniu

Kara i nagroda w wychowaniu. Skąd taki temat? Zdecydowanie, w codziennym zamieszaniu, zabrakło mi...

Myślenie obrazami

Od dwóch miesięcy przyglądam się treściom edukacyjnym serwowanym w ramach zdalnej edukacji....

Najgorszy rodzic świata

Jednym z moich głównych zajęć zawodowych, są konsultacje z innymi rodzicami dzieci w spektrum....

Czy plan aktywności pomaga?

- Jesteś głupia! - Wszystko jest do dupy! - Nie, nie, nie, wszystko mam robić ja! -...

Emocje – czy można być na nie przygotowanym?

Chociaż nie należę do osób szczególnie religijnych, to mam kilka ulubionych cytatów z Pisma...
Koszyk0
Brak produktów w koszyku!
Kontynuuj zakupy
0